Reklama.
Para turystów przed godziną 21.00 poinformowała TOPR, że nie wiedzą gdzie są. Reakcja ratowników była natychmiastowa. Ostatecznie zagubieni, 64-letnia kobieta i jej syn, wrócili ze szlaku podstawionym autem. Problem w tym, jak wytykają internauci, że na asfaltowej drodze z Morskiego Oka po prostu nie ma jak się zgubić.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl