Takie rzeczy tylko na Odolanach! Czy Mieszkanie Plus na warszawskich Odolanach będzie prezentem rządu dla elektoratu? PiS zbuduje "anty-Lemingrad"?
Takie rzeczy tylko na Odolanach! Czy Mieszkanie Plus na warszawskich Odolanach będzie prezentem rządu dla elektoratu? PiS zbuduje "anty-Lemingrad"? Fot. Włodzimierz Szczepański
Reklama.
Jeszcze wiosną przy ul. Jana Kazimierza była dziura w ziemi. Teraz prace przy budowie są na wykończeniu. Bloki dochodzą do linii torowisk. Tuż za nimi znajduje się kilkaset hektarów, które rozpalają głowy deweloperów, a także rządu. To niemal zapomniany przez ludzi zakątek w samym centrum Warszawy.
Nieliczne zakłady i składowiska w obawie przed złodziejami otoczone są wysokimi płotami. Teren należy do Polskich Kolei Państwowych. W myśl założeń kolejnego programu Prawa i Sprawiedliwości, na takich gruntach mają wyrosnąć blokowiska dla "ludu". Rząd tym programem chce powtórzyć sukces 500+.
Mogli zarobić, ale oddali rządowi?
Aby dostać się na Odolany, trzeba pokonać pas kilku torowisk, albo objechać kilka kilometrów ul. Gniewkowską. Mieszkańcy czterech samotnych domów kolejowych wolą ryzykować przejście przez tory niż wędrówkę ulicą.
– Pewnie, że słyszeliśmy o planach rządu. Krąży nawet legenda, że jeden z szefów kolei stracił stanowisko, bo nie chciał zgodzić się na przekazanie tych gruntów pod inwestycje – opowiada lokator kolejarskich domów.
Czteropasmówka przez bagno
Jego sąsiad zagarnia liście w ogródku. Mieszka na Odolanach od 50 lat. – Panie! Widział pan, jaką mamy drogę. Tutaj nie można dojechać innym autem niż terenowym. Ciężarówki rozjeżdżają nam ulice, bo tutaj są składy piachu i kruszywa. Chcieliśmy, aby urząd naprawił nawierzchnię, ale burmistrz powiedział, że nie warto, bo mają powstać tutaj nowe drogi – dodaje emerytowany kolejarz.
Ich dom położony jest przy ulicy o dziwnej nazwie – Przyce. Jak wyjaśnia mieszkaniec bloku, w pobliżu był rosyjski Fort C. I droga prowadziła przy "C". Niełatwo tutaj będzie wybudować blokowisko. – Jeszcze podczas wojny były tutaj stawy rybne. Grunt jest bagnisty – tłumaczy kolejarz.
Koniec raju bezdomnych
Okolice upodobali sobie bezdomni, ale na kolejarskich Odolanach nie narzekają na nich. Podobno to już stałe grono. Nie tylko zbierają puszki, czyli sprzątają, ale przepędzają tych bardziej "śmierdzących". Mieszkają na opuszczonych działkach. Niedługo skończy się ich świat.
Wraz z planowaną inwestycją deweloperzy rzucą się na grunty po kolejarzach. – Szczerze mówiąc, nie wierzę, żeby wypaliły rządowe plany, ale i tak za trzy, cztery lata wszystko się tutaj zmieni. Wyrośnie blokowisko. To jest bardzo atrakcyjny grunt. Wart miliony – przekonuje mieszkaniec Odolan.
Elektorat PiS-u wedrze się do Wawy?
Na Odolanach jednak nie wszyscy są zadowoleni z rządowych planów. W blokach przy ul. Jana Kazimierza obawiają, że w Mieszkaniach Plus osiądą mniej zamożni. – Ich sąsiedztwo może obniżyć wartość okolicznych mieszkań. Nie potrzeba nam w środku Warszawy "komunalki" – przekonuje lokatorka nowego bloku, którego okna wychodzą na linie wysokiego napięcia i torowiska.
Na Odolanach może powstać lokum dla 30-40-tys. rodzin w czteropiętrowych blokach. Rządowy program zakłada, że to będą tanie mieszkanie pod wynajem. Z czasem jednak lokatorzy mogą wykupić je na własność. Co ciekawe, w sprawie całego projektu jest sporo niewiadomych i różnych zdań. – Uzyskaliśmy informacje z ministerstwa rozwoju, że Odolany zostały wyłączone z programu – mówi w rozmowie telefonicznej rzecznik wolskiego urzędu, Mateusz Gruza.
Natomiast PKP niejako otacza tajemnicą lokalizacje działek. Paulina Jankowska, rzecznik PKP, w rozmowie z naTemat nie wymieniła, jakie działki na terenie Warszawy przeznaczono pod rządowe inwestycje. – Przekazaliśmy wykaz ze szczegółowymi informacjami na temat 27 działek, które mogą być wykorzystanie w programie Mieszkanie Plus. Na chwilę obecną możemy poinformować, że są to działki w 15 miastach, dużych i średnich, m.in. w Warszawie, Lublinie, Gliwicach, Katowicach, Sochaczewie, Gdańsku, Gdyni, Tczewie, Opolu, Ełku, Poznaniu. Więcej szczegółów będziemy mogli przekazywać w toku dalszych uzgodnień z operatorem rządowego programu – tłumaczy Jankowska.
W Warszawie w grę wchodzą jeszcze lokalizacje wzdłuż "torów" na Targówku. Te są jednak nie tylko mniejsze powierzchnią, ale również mniej atrakcyjne niż Odolany.

Napisz do autora: wlodzimierz.szczepanski@natemat.pl