
Łże-elity i korporacje masakruje z powagą Jarosława Kaczyńskiego: "Będą kłamać, będą ośmieszać, robić z nas ksenofobów, ale my i tak uczynimy Amerykę wielką". Clintonom przyłożył lepiej niż minister Zbigniew Ziobro: "Pamiętajcie, oni są przestępcami, o yeah, są przestępcami". Tak jak u ministra Waszczykowskiego, także u Trumpa Polska wstaje z kolan, bo sprzeciwia się narzuconej przez UE polityce przyjmowania imigrantów.
Jest bardziej przekonujący dla polskich środowisk w USA . Przeciwstawia się marnowaniu publicznych pieniędzy, rosnącym obciążeniom ObamaCare, wysokim podatkom i tym samym niszczeniu klasy średniej, a to właśnie jej przedstawicielami są polscy Amerykanie. Uznaje naszą społeczność za ważną i odnoszącą sukcesy. Dwukrotnie, w Chicago oraz na Florydzie spotkał się z Polakami, podczas gdy Clinton nie wykonała jakiekolwiek gestu wobec naszej społeczności.
Za to specjalną ofertę zaadresował do polskich przedsiębiorców.
Anna, szefowa polsko-amerykańskiej izby handlowej prosiła mnie abym powiedział coś o small biznesie. Ludzie przyjeżdżają tu z Polski po to, aby zakładać firmy. Okazało się, że ostatnio regulacje prawne stały się horrorem. Praktycznie niemożliwe jest by Polak założył firmę w USA, lub aby ją powiększył. Administracja Trumpa zmieni to, będą ułatwienia, obniżymy podatki dla małego biznesu i wasi ludzie będą jedną z najbardziej zadowolonych grup w tym kraju.
Na kilka dni przed finałem kampanii Trump i popierający go Polacy trafili na okładkę "Nowego Dziennika", jednej z największych polskojęzycznych gazet w USA. Bogdziewicz i kierowany przez niego komitet przekonują także, że Clinton nie tylko zignorowała Polaków, ale jest nastawiona przeciwko wartościom katolickim, a to przecież najcenniejsze z wartości polskiej społeczności.
Napisz do autora: tomasz.molga@natemat.pl
