
Duńczycy to najszczęśliwszy naród świata. Kluczem do ich szczęścia jest hygge - koncepcja licząca więcej niż 200 lat. Po przeczytaniu książki, która ją wyjaśnia, miałam mieszane uczucia. Hygge wzięłam za lukrowane ciasto z zakalcem i z taką myślą poszłam na rozmowę z Meikiem Wikingiem, który przez godzinę wyprowadzał mnie z błędu. Duńska idea prosząca o zapalanie świeczek i okrywanie się kocem, mówi też: walcz o swoje prawo do szczęścia. A przy okazji, bądź naprawdę tu i teraz.
Manifest Hygge
1. Atmosfera - zgaszenie światła, zapalenie świeczek
2. Tu i teraz
3. Przyjemności
4. Równość - nie ja, lecz my
5. Wdzięczność
6. Harmonia - rezygnacja z rywalizacji
7. Komfort - odprężenie, wzięcie przerwy
8. Spokój
9. Bycie razem
10. Schronienie - bezpieczne miejsce
[Meik Wiking, "Hygge. Klucz do szczęścia", Wyd. Czarna Owca, str. 46-47]
A ja jak mogę wpłynąć na działania państwa, żebym czuła się lepiej?
Z jednej strony warto być razem, z drugiej, jak twierdzisz, hygge jest świetne dla introwertyków.
W co tak naprawdę nie wierzysz?
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl
