Tysiące osób #MuremZaHanką. Prokuratura zaczęła grzebać w życiu prywatnym prezydent Łodzi
Tysiące osób #MuremZaHanką. Prokuratura zaczęła grzebać w życiu prywatnym prezydent Łodzi Fot. Twitter Hanny Zdanowskiej

Hanna Zdanowska nie była w stanie ze spokojem odczytać swojego oświadczenia. Mówiła, a po policzkach spływały jej łzy. Prezydent Łodzi postanowiła wyjaśnić, o co chodzi w sprawie, w której prokuratura postawiła jej wczoraj zarzuty. Po tych wyjaśnieniach w internecie pojawiła się fala wsparcia dla Zdanowskiej.

REKLAMA
Prezydent Łodzi została wezwana na przesłuchanie do prokuratury w Gorzowie Wielkopolskim. Tam usłyszała zarzuty "uzyskania kredytu w oparciu o nierzetelne dokumenty". Wieczorem Zdanowska wróciła do Łodzi i tam wygłosiła 2-minutowe oświadczenie. Nie potrafiła ukryć swoich łez, bo - jak się okazało - rzecz dotyczy spraw bardzo osobistych: jej partnera oraz jego ciężko chorego dziecka. To na jego ratowanie potrzebne były pieniądze z kredytu, który - jak zapewnia Zdanowska - został zaciągnięty legalnie i już spłacony.
Z wyjaśnień, jakie prezydent Łodzi przedstawiła dziennikarzom, wyłania się okrutny obraz prokuratury pod rządami Zbigniewa Ziobry.

Fragmenty oświadczenia prezydent Hanny Zdanowskiej:

Ponieważ nie można mi nic zarzucić w sprawach związanych z zarządzaniem miastem i finansami publicznymi, rozpoczęło się grzebanie w moim życiu prywatnym, prześwietlono moją rodzinę, osoby mi najbliższe, tych których kocham.

Nigdy o tym nie mówiłam, więc wiem, że może to być dla wielu z Państwa dużym zaskoczeniem, ale w tym okresie borykaliśmy się z dużymi problemami ze względu na bardzo ciężką chorobę dziecka mojego partnera. Zdecydowałam, że sprzedam Włodkowi moje mieszkanie, aby mógł mu w przyszłości zapewnić godne warunki życia oraz, że kupię od Włodka działkę, aby uzyskane w ten sposób pieniądze mógł przeznaczyć na ratowanie zdrowia i życia ukochanego dziecka.

Zarzuty postawione mi dzisiaj uznaję za bezzasadne. Ubiegając się o kredyt przedstawiłam wszystkie okoliczności zgodnie z prawem.

Po tym emocjonalnym oświadczeniu w internecie aż zaroiło się od komentarzy oznaczonych #MuremZaHanką
Jednak oprócz słów wsparcia na Twitterze można też znaleźć wiele komentarzy, że skoro postawiono zarzuty, to na pewno powody były. I sugerujące, że już wkrótce za kratami znajdzie się wiele osób związanych z poprzednią władzą.
Wielu mieszkańców Łodzi uważa, że za kadencji Zdanowskiej miasto zmienia się na lepsze. Politycy PiS tego zdania nie podzielają i, jak pisaliśmy, próbowali prezydent miasta ukarać obniżką pensji.