Reklama.
Całkiem niedawno obserwowaliśmy, jak politycy przerzucają się odpowiedzialnością za istnienie więzienia CIA w Polsce. Teraz okazuje się, że Polska stworzyła nawet umowę na mocy, której takie więzienia miały powstać. Niestety, podpisał ją tylko szef polskiego wywiadu, a strona Amerykańska ją wyśmiała, bo nie chcieli zostawiać śladów - czytamy w "GW"
Teraz to problem, bo z jednej strony umowa stanowi mocny dowód, z drugiej niepodpisana przez drugą stronę nie ma mocy prawne CZYTAJ WIĘCEJ