Kto kłamie ws. zabawiania dzieci przez Mikołaja - nacjonalistę? Caritas czy ONR?
Kto kłamie ws. zabawiania dzieci przez Mikołaja - nacjonalistę? Caritas czy ONR? fot. twitter.com/1934ONR

Najpierw internet obiegło zdjęcie Mikołaja z opaską ONR na spotkaniu z dziećmi w siedzibie białostockiego Caritas. Potem katolicka instytucja przeprosiła za rzekomo przypadkową obecność nacjonalistów zapewniając, że jest daleka od założeń tej ideologii. Teraz przeprosin od Caritasu domaga się... sam ONR.

REKLAMA
Przypomnijmy: gdy wokół Mikołaja - nacjonalisty zrobił się szum, białostocki Caritas wydał oświadczenie w którym próbował odciąć się od sytuacji. – W imieniu Caritas Archidiecezji Białostockiej, wyrażamy ubolewanie i gorąco przepraszamy za sytuację, jaka miała miejsce w Placówce Wsparcia Dziennego, prowadzonej przez naszą organizację – napisała katolicka organizacja.
Dalej padły mało wiarygodne tłumaczenia, że przedstawiciele ONR zawitali do świetlicy Caritas bez zaproszenia i że pracownicy placówki nie zauważyli opaski na ramieniu Mikołaja. Tymczasem na zdjęciu opublikowanym przez ONR wyraźnie widać, że przy całym zdarzeniu jest obecna zakonnica.
Teraz na przeprosiny Caritasu zareagowali nacjonaliści. Twierdzą, że w kościelnym oświadczeniu znajdują się "oczywiste kłamstwa". Przypominają także białostockiemu Caritasowi, że współpraca między organizacjami trwa od dłuższego czasu, a kościelna placówka wielokrotnie prosiła o pomoc ONR.
Nacjonaliści wyrażają żal z powodu zakończenia współpracy i domagają się przeprosin za "oczywiste kłamstwa".