Prezes nie wytrzymał i wypalił do posłanki, która nagrywała go na Facebooku. "Niech pani idzie do diabła"
Bartosz Świderski
16 grudnia 2016, 16:35·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 16 grudnia 2016, 16:35
W Sejmie afera. Paradoksalnie, w dniu, w którym mieliśmy o posłach nie pisać, posłowie media ograli i się do nich wepchnęli. Ale w dobrej wierze – bronienia wolności słowa. Opozycja okupuje mównicę, PiS wychodzi z sali plenarnej, a prezes Kaczyński...
Reklama.
Posłowie opozycji przejęli sejmową mównicę i nie mają zamiaru z niej zejść. Odcięci od mediów przez cały dzień w końcu znaleźli sposób, by się w nich pojawić – zawalczyć w ich imieniu. To sprawiło, że serwisy zaczęły pokazywać te obrazki. Posłowie relacjonują wszystko na żywo: na Facebooku, Twitterze i wszędzie, gdzie tylko mogą. Niektórzy komentowali także przez telefon w stacjach telewizyjnych.
Posłanka PO, Agnieszka Pomaska, była jedną z osób, które uruchomiły transmisję live na Facebooku. W pewnym momencie postanowiła podbiec do posła Kaczyńskiego, który jeszcze siedział na sali. I wtedy... prezes pokazał całego siebie. Jak to ma w swoim zwyczaju, co jakiś czas wypala niekontrolowanie, a potem ciągnie się to za nim przez długi czas.
Tym razem zdenerwowany atmosferą i faktem bycia nagrywanym machnął ręką w stronę posłanki, pokazał na telefon i powiedział "niech Pani idzie do diabła". W tle ktoś pyta, dlaczego tutaj nagrywa. Prezes przerwał rozmowę,a relacja się zakończyła. Więcej o całej sprawie przeczytasz tutaj.