
Początkowy marazm państwowych urzędników w sprawie Łukasza Urbana oburzył nie tylko jego bliskich. Teraz władze rehabilitują się. Premier Beata Szydło udzieli rodzinie specjalną rentę. Nie padają jednak konkretne sumy.
REKLAMA
Łukasz Urban, kierowca ciężarówki najprawdopodobniej ocalił wielu berlińczyków. W szoferce stoczył walkę z zamachowcom, który rozjeżdżał robiących zakupy na świątecznym jarmarku. Historia Łukasza poruszyła wiele osób. Ze spontaniczną zbiórka pieniędzy dla rodziny ruszył brytyjski kierowca David Duncan.
Tymczasem Ariel Żurawski, kuzyn Łukasza Urbana i właściciel z oburzeniem napisał o opieszałości polskich urzędników. Rodzina w pierwszych dobach po zamachu nie mogła uzyskać żadnych informacji o swoim bliskim. Wpis poruszył wiele osób.
Pisaliśmy, na jaką pomoc może liczyć rodzina. Internauci porównywali to z sumami wypłaconymi dla "rodzin smoleńskich". Urzędnicy szybko się zreflektowali. A teraz Beta Szydło na swoim twitterze ogłosiła informację o rencie. Nie pada konkretna kwota.
Napisz do autora: wlodzimierz.szczepanski@natemat.pl
