Lukas Podolski, niemiecki piłkarz polskiego pochodzenia błyszczy nie tylko na boisku. Poza nim wyróżnia się, prowadząc własną fundację, która wspiera polskie i niemieckie dzieci w trudnej sytuacji finansowej. – To pokazuje, jak bardzo przywiązany jest do waszego kraju – mówi naTemat Konrad Lax, attache prasowy ambasady Niemiec w Polsce.
Lukas Podolski to jeden z czołowych zawodników piłkarskiej reprezentacji Niemiec. Jest Niemcem, gra w niemieckim klubie i to niemieckie barwy reprezentuje na trwających mistrzostwach Europy. Nie zmienia to faktu, że do Polski ma sentyment szczególny. W końcu to w Gliwicach urodził się 27 lat temu i mimo, że w wieku dwóch lat rodzice zabrali go ze sobą za zachodnią granicę, wielokrotnie deklarował, że ma dwa serca: polskie i niemieckie. Udowadnia to nie tylko słowami.
Od kilku lat Podolski prowadzi własną "Fundację Sportu i Oświaty", która realizuje swoje projekty na terenie Niemiec i Polski. "Moim celem jest przede wszystkim wspieranie zaniedbywanych dzieci i młodzieży w ramach projektów sportowych i oświatowych" – pisze na stronie internetowej fundacji. Jednym z celów jest też "porozumienie między narodami".
W mediach rzadko słychać o charytatywnej działalności piłkarza. A jakie są efekty jego zaangażowania? Ostatnio fundacja Podolskiego zdecydowała o dofinansowaniu projektu "Arche" realizowanego w Kolonii. Dzięki wsparciu napastnika miejscowego klubu FC Koeln, chrześcijański ośrodek opiekuńczy dla dzieci i młodzieży dostanie do użytku wyremontowany budynek z nowoczesną salą gimnastyczną i wyposażonymi klasami. Otwarcie planowane jest na lato. – Lukas Podolski w projekt "Arche" jest osobiście zaangażowany. On wykłada pieniądze, on to nadzoruje – mówi w rozmowie z naTemat Konrad Lax, attache prasowy ambasady Niemiec w Polsce.
W Polsce sztandarowym projektem wspomaganym przez Podolskiego jest budowa ośrodka dla potrzebujących dzieci na warszawskiej Pradze. "Znaleźliśmy nieruchomość spełniającą nasze oczekiwania. Jest ona w bardzo złym stanie, jednak zarówno położenie jak i wielkość budynku i działki doskonale nadają się do naszego przedsięwzięcia. Na powierzchni 500 m² chcemy zapewnić 40 do 50 młodym ludziom codzienny ciepły posiłek po szkole" – czytamy na stronie internetowej fundacji piłkarza.
– Ostatnie przedsięwzięcie w ramach tego projektu polegało na organizacji biegu na trasie Osnabrück-Warszawa, liczącej ponad 1000 km. Fundacja Podolskiego włączyła się w organizację – zaznacza Konrad Lax. Jego zdaniem zaangażowanie Łukasza Podolskiego w pomoc potrzebującym dzieciom z Polski świadczy o tym, że piłkarz rzeczywiście ma dwa serca po dwóch stronach polsko-niemieckiej granicy. – To pokazuje, jak bardzo przywiązany jest do waszego kraju. On ciągle myśli o charytatywnym zaangażowaniu w Polsce – dodaje.