Tragiczne wydarzenia z Ełku, w czasie których doszło do śmierci 21-latka wstrząsnęły Polską. Mimo apeli rodziny zmarłego o zachowanie spokoju w Ełku wciąż jest tam niespokojnie. Okazuje się, że do napaści na bar z kebabem doszło także w Lubinie.
O zdarzeniu poinformował Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Jak czytamy, "prawdziwi patrioci" bronili Lubin przed "islamizacją". W sylwestrową noc lokal Superkebabu w Lubinie został zniszczony w nocy przez sprawców sprejujących na witrynie hasła "FUCK ISIS".
Napaść na punkt z kebabem została zarejestrowana przez kamery przemysłowe, a autorzy wpisu na Facebooku apelują o pomoc w ujęciu sprawców.
– To, co się wydarzyło jest straszne – powiedział "Gazecie Wrocławskiej" Shully Parvez z Indii, który prowadzi lokal Superkebab Lubin.
– Jestem mieszkańcem Lubina. Jest mi wstyd za tych de**li. Jest mi przykro. Przepraszam poszkodowanych właścicieli lokalu – piszą poruszeni sprawą internauci. – Mam nadzieje ze szybko go złapią i odpracuje właśnie w tym kebabie za szkody które wyrządził! – dodają kolejni.
Partia rządząca jeszcze niedawno nakręcała atmosferę sprzyjającą agresji wobec obcych, ale dziś łagodzi retorykę. – Po zbrodni w Ełku obawiam się wzrostu negatywnych nastrojów wobec cudzoziemców, dlatego przestrzegam przed uogólnieniami – powiedział wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński w rozmowie z RMF FM.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych
To nie pierwszy raz. Lokal był smarowany odchodami, właścicielowi wielokrotnie grozili lokalni "obrońcy białej rasy". Dziwnym trafem policja nigdy nie potrafiła ich znaleźć. Czytaj więcej