Reklama.
Karuzela kadrowa w polskiej armii kręci się z zadziwiającą prędkością. Odeszli najważniejsi dowódcy, kierujący wojskiem. Teraz odwołano człowieka, który kierował najbardziej elitarną jego jednostką, czyli GROM-em. Podpułkownik Robert Kopacki był dowódcą jednostki zaledwie od września. Informację Polskiego Radia zdementował rzecznik MON Bartłomiej Sebastian Misiewicz.
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl
Więcej:
Wojsko