Reklama.
Czy jest się czego bać? Tak, bo to, co mówi prezes, najczęściej szybko wprowadzane jest w życie. Tym razem w rozmowie z dziennikarką TVP Kielce, nie krył irytacji z powodu ostatnich wydarzeń w Sejmie, a w szczególności protestu opozycji.
– Złamano prawo. Jest Konstytucja, jest przysięga poselska, jest regulamin Sejmu, ustawa o prawach i obowiązkach posłów i senatorów. Wreszcie jest także i Kodeks karny, bo i Kodeks karny tutaj łamano – podkreślał prezes PiS.
Kaczyński nie wahał się porównać niedawnych działań opozycji do blokad sejmowych przeprowadzanych przed laty przez "Samoobronę". – Nikt nie miał wtedy żadnych wątpliwości, że to jest skandal i trzeba ostro reagować. A dzisiaj ogromna część mediów uważa, że mamy do czynienia w gruncie rzeczy z czymś zupełnie normalnym, można powiedzieć - próbuje banalizować tego rodzaju przedsięwzięcia – grzmiał Kaczyński.
Prezes ma już nawet pomysł, jak zamierza w przyszłości dyscyplinować posłów: – Każdego posła, którego się chce wykluczyć z obrad, trzeba najpierw trzy razy ostrzec, indywidualnie, po nazwisku. A jeżeli np. 50 osób blokuje mównicę, to jest to właściwie niewykonalne. W związku z tym będziemy musieli zmienić regulamin tak, żeby można było tego rodzaju przedsięwzięcia porządkujące, dyscyplinujące podejmować także w nieco innych warunkach – podsumował lider partii rządzącej.
źródło: TVP Kielce
Napisz do autora: oskar.maya@natemat.pl