Reklama.
Prokuratura nie chciała, ale będzie musiała. Warszawski sąd nakazał zbadanie sprawy nocnego wejścia Bartłomieja Misiewicza do Centrum Eksperckiego NATO. W grudniu 2015 roku obecny rzecznik MON w asyście wojskowych wszedł do budynku Centrum, nie wpuścił do środka jego szefów i przejął dokumenty.