"Myślenie wizualne" to recepta na każdą, nawet najnudniejszą konferencję. Trend, który zmienia codzienność w pracy
Ludzie są umęczeni całodziennymi konferencjami i prezentacjami w PowerPoincie. Cierpimy z powodu nadmiaru informacji. Dlatego korporacje szukają narzędzi, żeby to uporządkować – mówi naTemat Klaudia Tolman, która jest trenerem myślenia wizualnego i pionierką tego trendu w Polsce. Jej zadaniem jest przedstawienie w formie graficznej treści np. konferencji, którą obsługuje. Okazuje się, że to naprawdę działa, a polskie firmy za te "proste rysuneczki" – jak niektórzy pogardliwie mówią – płacą duże pieniądze.