Prawdziwy film grozy. Maszyna rolnicza wjechała na tory i zamknęły się szlabany. A internauci hejtują PKP.
Prawdziwy film grozy. Maszyna rolnicza wjechała na tory i zamknęły się szlabany. A internauci hejtują PKP. Fot. Facebook.com/ PKP Polskie Linie Kolejowe SA

Ten film trwa tylko 2 i pół minuty. Gdy się go ogląda, są to 2 i pół minuty pełne ogromnego napięcia. Od razu możemy uprzedzić – wszystko skończy się szczęśliwie. Ale i samo nagranie, i komentarze internautów pod nim, sprawiają, że włos się jeży na głowie.

REKLAMA
Tyle lat kampanii "Zatrzymaj się i żyj", tyle tragicznych wypadków, tyle ofiar – i wciąż są tacy, którzy wjeżdżają na przejazd kolejowy bez sprawdzania, czy nie nadjeżdża pociąg. Na profilu PKP PLK na Facebooku udostępniono film z kolejowego monitoringu. Na nim widać, jak na przejazd kolejowy wjeżdża duża maszyna rolnicza.
Pojazd zjeżdża z górki, a kierowca nie hamuje nawet minimalnie. Zatrzymuje się gwałtownie dopiero wtedy, gdy szlaban zamyka mu się przed nosem. A potem... Kombinuje, kombinuje i jakoś mu się udaje.
Sam film jest wystarczająco przerażający. Ale równie przerażające są komentarze pod nim zamieszczone. Owszem, są takie z krytyką kierowcy. Ale mnóstwo ludzi staje w jego obronie.
logo
Fot. Facebook.com
logo
Fot. Facebook.com
To PKP najmocniej dostaje się w komentarzach. Według większości internautów, to nie jadący maszyną rolniczą popełnił błąd, a pracownicy kolei.
logo
Fot. Facebook.com
logo
Fot. Facebook.com
logo
Fot. Facebook.com
Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP Polskich Linii Kolejowych S.A., w rozmowie z naTemat tłumaczy, że nagranie pochodzi z przejazdu kolejowego, który jest obsługiwany automatycznie. Nie ma zatem możliwości podniesienia szlabanów przez dróżnika.
Mirosław Siemieniec
PKP PLK S.A.

Na tego typu przejazdach na wszelki wypadek pozostawione jest miejsce do przejazdu. To są półrogatki, które pozwalają zjechać z torów, jeśli ktoś się na nich znajdzie. Spokojnie zmieści się tam samochód osobowy, a nawet ciężarówka. Ta maszyna rolnicza była za duża, to był pojazd, który miał tzw. przekroczoną skrajnię. Zgodnie z kodeksem drogowym, jego kierowca jeszcze bardziej musi zachowywać szczególną ostrożność, aby uwzględniać wymiary pojazdu.

To się niestety zdarza często. Zbyt często. Na przykład ciężarówki z dużą naczepą wjeżdżają na przejazdy, półrogatki zamykają się, a kierowcy nie są w stanie wykręcić, aby wyjechać. – Kierowcy takich dużych pojazdów powinni być profesjonalistami. W ubiegłym roku w statystykach sprawdziliśmy i byliśmy zaskoczeni, że jest aż tak źle: około 20 proc. niebezpiecznych zdarzeń na torach spowodowali kierowcy zawodowi – ubolewa rzecznik PKP PLK.

W 2016 r. na przejazdach kolejowych:

– doszło do 201 wypadków i kolizji
39 osób zostało ciężko rannych
49 osób zginęło

www.bezpieczny-przejazd.pl/statystyki
To i tak lepiej, niż rok wcześniej. Według niektórych, te tragiczne statystyki zmieniłyby się, gdyby zniknęły przejazdy kolejowe.
logo
Fot. Facebook.com
Nagranie pochodzi sprzed paru miesięcy ze wsi Jesionka pod Skierniewicami, ze stacji Sucha Żyrardowska. PKP zapewnia, że to nie z kolei "wyciekło" to nagranie z monitoringu – przekazano je policji, aby ustaliła, kim jest "bohater" tego filmu grozy.

Napisz do autora: tomasz.lawnicki@natemat.pl