Tuż po odwołaniu Treli
redakcja naTemat rozmawiała ze Sławomirem Dudkiem, dziennikarzem z miesięcznika "Świat Koni", który nie zostawiał suchej nitki na zmianach, które PiS zaprowadzał w stadninach. – Wydaje się, że "bezmyślność" to bardzo dobre określenie – mówił. Ale od razu zastrzegł, że daleko mu politykowania. – Tu nie chodzi o kwestię tej czy innej partii. Gdyby tak pochopne i szkodliwe decyzje podjęło inne ugrupowanie, to też byśmy solidarnie protestowali – tłumaczył. –Środowisko hodowców i miłośników polskich koni arabskich jest zróżnicowane światopoglądowo jak wiele innych, ale wszyscy jak sądzę zgodzą się co do tego, że
konie nie powinny być rekwizytami w walce partyjnej – mówił.