Holecka do Waszczykowskiego: Co MY zrobimy w sprawie Smoleńska?
Holecka do Waszczykowskiego: Co MY zrobimy w sprawie Smoleńska? Fot. Kadr z "Wiadomości" / tvp.pl
Reklama.
Witold Waszczykowski w czwartek przedstawił w Sejmie kierunki działań polityki zagranicznej, chwaląc się czymś, czego nie ma. – Zamiast stać na bocznej linii i kibicować głównym graczom – sami weszliśmy do gry na międzynarodowej arenie. Okazało się, że potrafimy opracować taktykę, wyłożyć argumenty i przekonywać do swoich racji – mówił. – Potrafimy wytrzymać pierwszą falę niechęci, ataków, a nawet napaści. Budować koalicje i wygrywać. Tak było w spawie tarczy antyrakietowej, obecność wojsk NATO-owskich w Polsce oraz problemu migracji – dodał.
logo
Fot. Screen / Twitter.com
Ministra spotkała za te słowa słuszna krytyka ze strony opozycji. Mógł jednak liczyć na dobre słowo Holeckiej. – Prezydent bardzo dziś pana chwalił za rzeczowe i spokojne wystąpienie, które jego zdaniem jest jak polityka rządu – powiedziała mu pod koniec "Wiadomości". I żartobliwie rzuciła: "No ale żeby tak miło nie było, to Grzegorz Schetyna, były szef MSZ i lider PO mówi: bardzo zły rok dla polskiej polityki zagranicznej, krótkowzroczna, nieodpowiedzialna, chaotyczna. A lider Nowoczesnej mówi, że pan jest najgorszym ministrem od 1989 roku".
logo
Fot. Screen / Twitter
Waszczykowski poczuł się dzięki tym słowom nieco pewniej, stwierdzając, jak wielu jego kolegów z PiS, że wszystkiemu, co złe winni są poprzednicy. I tu znowu dostał pełne poparcie od Holeckiej - w formie ironicznego komentarza na temat opozycji. – A wy podobno źle diagnozujecie sytuację – mówiła, wykpiwając argumenty drugiej strony.
Najlepsze dziennikarka zostawiła na później. Przy poruszonym temacie katastrofy smoleńskiej można było usłyszeć: "Czy ktoś w ogóle protestował, jeśli Rosja mówiła, że wrak będzie zwrócony dopiero jak zakończy się rosyjskie śledztwo, które zakończy się nie wiadomo kiedy?". Winą za stan rzeczy obarczyła Jerzego Millera. Waszczykowski to podchwycił. – Tamte rządy nie zrobiły nic, żeby odebrać Rosji wrak – ocenił. – A co my zrobimy? Jaką mamy możliwość w tej chwili? – spytała wtedy Holecka.
Prowadząca "Wiadomości" poczuła się chyba częścią rządu, wyrażając to nad wyraz szczerze. – Czy my jako Polska możemy coś w tej chwili zrobić? – dodała jeszcze, kiedy Waszczykowski prowadził monolog o Smoleńsku, ale odpowiedzi już nie dostała.

Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl