Amfetamina bardzo przypomina mąkę, która jest niezbędna do produkcji pączków, ale policjanci zwalczający przestępczość narkotykową z katowickiej komendy nie dali się nabrać. W jednej z piekarni w mieście funkcjonariusze odkryli, że nie tylko pieczono tam pączki, ale i porcjowano ten narkotyk.
REKLAMA
Policjanci trafili do piekarni dzięki uzyskanej informacji, że w środku mogą znajdować się narkotyki. Weszli akurat w tłusty czwartek, kiedy wszyscy powinni być skupieniu na smażeniu pączków.
Na miejscu wydarzenia potoczyły się lawinowo – już przy wejściu zatrzymano dwie młode kobiety, które miały przy sobie amfetaminę. Można z niej było przygotować 30 działek dilerskich.
W środku policjanci szybko spostrzegli 31-latkę, która przesypywała biały proszek. To oczywiście nie była mąka… Z tej amfetaminy można było przygotować kolejne 50 porcji narkotyku.
Ale w piekarni nie była tylko amfetamina. W szafce 30-letniego pracownika odkryto susz roślinny, a w jego mieszkaniu kilkadziesiąt działek marihuany. W sumie zatrzymano trzy kobiety i jednego mężczyznę. To mieszkańcy Katowic, grożą im trzy lata więzienia.
Źródło: slaska.policja.gov.pl
Napisz do autora: piotr.rodzik@natemat.pl
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!