Kościół katolicki modli się za "Klątwę".
Kościół katolicki modli się za "Klątwę". Fot. Łukasz Wądołowski / Agencja Gazeta

Wystawiany w Teatrze Powszechnym w Warszawie spektakl "Klątwa" wywołał duże poruszenie nie tylko wśród tych, którzy go widzieli, ale może przede wszystkim wśród tych, którzy takiej szansy jeszcze nie mieli. Konferencja Episkopatu Polski wystosowała nawet specjalny list do wiernych, w którym apeluje o modlitwę za "Klątwę".

REKLAMA
W liście do wiernych KEP informuje, że "spektakl w reżyserii Olivera Frljića ma znamiona bluźnierstwa". W związku z tym wzywa się chrześcijan do modlitwy, która będzie "wynagrodzeniem za dokonane bluźnierstwa".
Z kolei arcybiskup Częstochowy Wacław Depo powiedział, że modlitwa ma "wynagradzać Bogu miłosiernemu za wszelkie akty profanacji znaków krzyża i osoby św. Jana Pawła II". We wcześniejszym komunikacie na temat "Klątwy" kard. Stanisław Dziwisz oświadczył, że "artysta nie może godzić w prawo ludzi wierzących do poszanowania tego, co dla nich święte". W wielu kościołach organizowane są modlitwy, w których wierni proszą o przebaczenie za profanowanie symboli religijnych.
O spektaklu "Klątwa" na podstawie dramatu Stanisława Wyspiańskiego, wystawianym od tygodnia na deskach Teatru Powszechnego nie byłoby pewnie tak głośno, gdyby nie darmowa reklama, jaką zawdzięcza prawicowym mediom rozpisującym się o jej obrazoburczym wydźwięku. — Ja dzisiaj składam zawiadomienie do prokuratury w sprawie tego przedstawienia – grzmiał na antenie TVP Info Dominik Tarczyński z PiS. Taka promocja się udała, Teatr Powszechny pęka w szwach, a na wolny bilet od dawna nie ma już szans.
Reżyser spektaklu, Chorwat Oliver Frljić to twórca, który szokuje Polaków od dawna. W 2016 roku wszczęto postępowanie w prokuraturze w związku z zaprezentowaniem na Festiwalu Prepremiery spektaklu "Nasza przemoc, wasza przemoc". W 2013 roku jego "Nie-Boska Komedia. Szczątki" została zablokowana przez prawicę jeszcze przed premierą.

Napisz do autora: lidia.pustelnik@natemat.pl