Myśleliście, że pomylenie "Moonlight" z "La La Land" to największa wpadka Oskarów? Niestety, stało się coś gorszego
Myśleliście, że pomylenie "Moonlight" z "La La Land" to największa wpadka Oskarów? Niestety, stało się coś gorszego Fot. screen ze strony YouTube.com/ ABC News
Reklama.
Chodziło o uczczenie osób, które zmarły w minionym roku. No i w ten sposób "uśmiercono" producentkę filmową. "Uczczona" zaprezentowana na zdjęciu producentka jak najbardziej żyje, wciąż jest aktywna i pracuje w branży filmowej.
I tę pomyłkę trudno obrócić w żart, dlatego internauci ostro krytykują całą galę Oskarów. "Ktoś źle wykonał swoją robotę" – komentują.
Trudno ocenić to inaczej, biorąc pod uwagę wpadkę z wręczeniem stauetki Oskara w kategorii najlepszy film. Najpierw dostali go twórcy "La La Land", a po chwili już zasłużenie odpowiedzialni za "Moonlight".