
Do "Metody czarnej skrzynki" podeszłam z ostrożnością. Słysząc tytuł po raz pierwszy spodziewałam się hermetycznej rozprawy dla branży lotniczej, zrozumiałej dla doktorów inżynierii. Na szczęście książka okazała się fascynującą lekturą, która może zainteresować wszystkich - od sędziów i prokuratorów, dziennikarzy i urzędników, po lekarzy i pielęgniarki - i uratować nam życie.
Książka z jaskrawą okładką (wbrew nazwie czarne skrzynki są pomarańczowe, by łatwiej było je zauważyć wśród szczątków samolotu) obiecuje przedstawić zaskakującą prawdę o błędach i naturze sukcesu. I autor - Matthew Syed, poczytny brytyjski publicysta "The Times" i nagradzany tenisista stołowy - bierze pod lupę sposób, w jaki lotnictwo, medycyna, sądownictwo i inne branże podchodzą do porażki.
Doktor Peter J. Pronovost, światowej sławy klinicysta i profesor Akademii Medycznej Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, w oświadczeniu wygłoszonym przed Senatem Stanów Zjednoczonych zwrócił uwagę, że z praktycznego punktu widzenia lekarze każdego dnia rozbijają dwa jumbo jety pełne pacjentów.
„Z tych liczb wynika, że każdego dnia rozbija się... rozbijają się dwa [boeingi] 747. Raz na dwa miesiące dochodzi do nowego ataku na World Trade Center. Żadnemu innemu środowisku nie pozwolilibyśmy tak nonszalancko obchodzić się z ludzkim życiem”. W takim razie błędy medyczne popełniane w szpitalach są trzecią najczęstszą przyczyną śmierci Amerykanów i ustępują jedynie chorobom serca i rakowi.
Jako wzór do naśladowania Syed przedstawia branżę lotniczą, dla której każda katastrofa i incydent lotniczy to okazja do nauki na błędach i wyciągnięcia wniosków na przyszłość. To dlatego samolot jest teraz najbezpieczniejszym środkiem transportu, podczas gdy na początku rozwoju lotnictwa aż 1 na 4 pilotów ginęło w wypadku.
Rozwiązanie, które proponuje Syed, to właśnie zapożyczona z lotnictwa metoda czarnej skrzynki. Uczciwe spojrzenie na błędy, wyciągnięcie wniosków na przyszłość i pamiętanie, że wszyscy jesteśmy ludźmi. Zamiast demonizować tych, którzy się pomylili, warto wprowadzić takie rozwiązania, by popełnienie błędu było trudniejsze, jeśli nie niemożliwe.
Napisz do autorki: anna.dryjanska@natemat.pl
