Reklama.
Bartłomiej Misiewicz powraca z bardzo długiego urlopu! Kontrowersyjny rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej od dzisiaj oficjalnie powinien pojawić się w pracy. Według "Super Expressu", ulubieniec Antoniego Macierewicza pozostanie w resorcie obrony, ale nie będzie już pełnił funkcji rzecznika.
Napisz do autora: oskar.maya@natemat.pl