Poseł Kukiz'15 Piotr Liroy-Marzec
Poseł Kukiz'15 Piotr Liroy-Marzec Fot. Paweł Małecki / Agencja Gazeta
Reklama.
Liroy odchodzi już kolejny raz
"Paweł Kukiz dojrzewa do wiosennych porządków w swoim klubie. Już niedługo może rozstać się z Piotrem Liroyem Marcem"– informował "Fakt". Dziennik przewidywał, że były raper "szykuje się do przejęcia elektoratu Kukiz’15" i "stworzył w Sejmie nieoficjalną frakcję", złośliwie nazywaną "alkoholową". To już kolejne spekulacje na temat rzekomego odejścia Liroya; konfliktu i zazdrości między nim a liderem stowarzyszenia – Pawłem Kukizem. Tymczasem posłowie Kukiz’15 pukają się w czoło i wszystkiemu zaprzeczają. – Media już dziesięć razy pisały, że Liroy odchodzi z Kukiz'15. To jest absolutna nieprawda. Nie odchodzi i nie ma być wyrzucony – podkreśla w rozmowie z naTemat Dariusz Pitaś, dyrektor biura parlamentarnego Kukiz'15.
Faktycznie, media wielokrotnie donosiły o politycznym rozwodzie Kukiza i Liroya. Chociażby w czerwcu ubiegłego roku. "Newsweek Polska" informował, że Liroy złożył rezygnację z członkostwa w stowarzyszeniu. Powodem odejścia miał być jego konflikt z otoczeniem Pawła Kukiza. Już wtedy głośno mówiło się o tym, że Liroy zamierza założyć własne stowarzyszenie, które miałoby wejść w skład organizacji Kukiz'15. Wówczas poseł stanowczo zdementował te doniesienia.
Nie ma żadnego konfliktu na linii Kukiz-Liroy
Głosy na temat konfliktu i zazdrości na linii Kukiz-Liroy nie cichną. – Nie mam żadnego konfliktu z posłem Liroyem – w rozmowie z naTemat stanowczo zaprzecza lider Kukiz'15. W kuluarach mówi się natomiast, że Paweł Kukiz ma zastrzeżenia do bliskich współpracowników Liroya, m.in. Pawła Dulskiego. – Podobno Kukizowi trudno takich ludzi, jak Dulski zaakceptować. A Liroy od pół roku nie chce ich od siebie odsunąć – słyszymy. – Jest też podejrzenie, że bliski współpracownik Liroya brał udział w sztucznym wykreowaniu "afery mieszkaniowej Kukiza" – dodaje nasz informator. O braku miłości między środowiskiem Piotra Liroya a Pawłem Kukizem wprost mówi także Dariusz Pitaś. – Ale co do Piotrka, to Paweł nie ma absolutnie żadnych zastrzeżeń. To jest pracowity poseł. Nie ma też mowy o żadnej zazdrości. Nie oszukujmy się Piotrek i Paweł, to dwie różne polityczne ligi – ocenia Dariusz Pitaś.
Choć należy dodać, że niektórzy zauważają, że Liroy-Marzec wyrasta na realnego konkurenta Pawła Kukiza i przy ewentualnym odejściu mógłby zabrać mu sporą część elektoratu. Bowiem były muzyk uchodzi za pracowitego posła, który unika fleszy i dziennikarzy (również dziś nie udało nam się z nim skontaktować – red.). Zaciekle walczy za to o legalizację medycznej marihuany, zabiega o prawa polskich kierowców. W styczniu br. Piotr Rodzik na łamach naTemat wyliczył, że Liroy wziął udział w 2446 z 2580 głosowań (94,81 proc.). A od początku kadencji Sejmu zgłosił już 99 interpelacji poselskich. Oprócz tego działa także w Polsko-Chińskiej Grupie Parlamentarnej (jest jej wiceprzewodniczącym), przynależy do komisji kultury i środków przekazu (jest zastępcą przewodniczącego) oraz komisji cyfryzacji, innowacyjności i nowoczesnych technologii.

Prezes "Skutecznych"

A teraz do tej długiej listy aktywności Liroya należy dodać kolejną – prezes "Skutecznych". Stowarzyszenie działające w ramach Kukiz'15 zostało zarejestrowane w KRS 28 lutego br., choć o jego powstaniu mówiło się od dawna. A w jego zarządzie zasiadają: Anna Krystowska, Maciej Maciejowski i Grzegorz Gajewski. Czym ma się zajmować? Tego ze strony się nie dowiemy, bo na razie wciąż jej nie ma. – Piotrek ma obywatelsko pomagać ludziom w problemach z prawem – precyzuje Dariusz Pitaś.
Ale i tu pojawiają się spekulacje, że Liroy chce wykorzystać swoją rosnącą popularność i oddzielić się od Kukiz’15, a to właśnie za sprawą "Skutecznych". – Dyskusje wewnątrzklubowe są rzeczą zupełnie normalną. Myślę, że próba wywołania konfliktu pomiędzy Pawłem a Piotrem jest inspirowana z zewnątrz – mówił w rozmowie z Dorzeczy.pl Maciej Maciejowski ze Stowarzyszenia "Skuteczni". Prostuje to także sam Paweł Kukiz. – Od początku Kukiz'15 miało koncepcję, by współpracować z innymi stowarzyszeniami, podmiotami indywidualnymi.
Paweł Kukiz
lider Kukiz'15

Nie należy traktować Ruchu Kukiz'15 jak partii politycznej. Stowarzyszenie na Rzecz Nowej Konstytucji Kukiz'15 od początku zakładało przyjmowanie w swoje szeregi nie tylko podmiotów indywidualnych, ale i grupy – stowarzyszenia, fundacje. Miały one spełnić tylko warunki: być zwolennikami ordynacji większościowej; obniżenia lub zniesienia progu frekwencyjnego przy referendum i obligatoryjności jego wyniku dla władz.

Dariusz Pitaś, dyrektor biura parlamentarnego Kukiz'15, przyznaje, że sam Kukiz namawiał do zakładania stowarzyszeń, które "kierunkowo będą zajmować się ludzkimi problemami". Potwierdza to również inny poseł. – To jest koncepcja Pawła Kukiza, związana z budowaniem się na zewnątrz w ramach różnych organizacji. Powstało Stowarzyszenie na rzecz Nowej Konstytucji, Stowarzyszenie Endecja, Stowarzyszenie Rolników i Konsumentów, w najbliższy wtorek powstanie młodzieżowe stowarzyszenie – wylicza poseł.
– Poseł Liroy jest mocną osobowością. W związku z tym jego stowarzyszenie może być wyraziste, niemniej takich podmiotów jest wiele – podkreśla Paweł Kukiz, lider Kukiz'15.

Napisz do autorki: daria.rozanska@natemat.pl