Reklama.
Niespełna dwa lata temu w wypadku samochodowym zginął syn Filipa Chajzera, Maks. Dziennikarz szczerze przyznał, że wciąż nie pogodził się z jego śmiercią. Ostro skomentował też działania tabloidowych fotografów w czasie żałoby, wprost nazywając ich "sk***".
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl
Więcej:
Dziennikarze