Antoni Macierewicz ma planować zakup nowoczesnej technologi, dzięki której jego podkomisja smoleńska będzie mogła robić skany tupolewów.
Antoni Macierewicz ma planować zakup nowoczesnej technologi, dzięki której jego podkomisja smoleńska będzie mogła robić skany tupolewów. Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Gazeta
Reklama.
Technologia miałaby służyć także do prac nad rozwojem polskiego lotnictwa i pomagać w prowadzeniu remontów, ale jej pierwszymi i głównymi użytkownikami prawdopodobnie mają zostać członkowie tzw. podkomisji smoleńskiej, którą przy Ministerstwie Obrony Narodowej powołał Antoni Macierewicz. Po co im taki zakup za 3,5 mln zł? Dzięki technologii odtwarzania geometrii zewnętrznej i struktury wewnętrznej mogliby oni "zeskanować" drugiego rządowego Tu-154M i uzyskać jego dokładne plany konstrukcyjne. Jak poinformowali informatorzy RMF FM, podobno eksperci smoleńscy mają problem ze zdobyciem tego typu dokumentacji w inny sposób.
Jak informowaliśmy w naTemat kilka tygodni temu, na prawicy zaczyna narastać niecierpliwość w sprawie prac podkomisji smoleńskiej. Krytycznie o działaniach Antoniego Macierewicza zaczynają się wypowiadać już nawet sympatycy Prawa i Sprawiedliwości. Rozczarowuje ich ciągłe wodzenie za nos i brak jakichkolwiek postępów w poszukiwaniach alternatywnej przyczyny katastrofy smoleńskiej. Nerwowość w tej sprawie narasta szczególnie teraz, na niespełna dwa tygodnie przed obchodami 7. rocznicy wydarzeń z 10 kwietnia 2010 roku.

Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl