
Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl
Od kiedy Prawo i Sprawiedliwość delegowało Antoniego Macierewicza na stanowisko ministra obrony narodowej, opornie idzie modernizacja polskiej armii. Odwlekany jest zakupy śmigłowców, o innych większych wydatkach na sprzęt dla żołnierzy też cicho. MON znacznie lepiej ma rodzić sobie ze zbrojeniem tzw. ekspertów smoleńskich. Jak donosi RMF FM, resort Macierewicza planuje zamówienie "technologii odtwarzania geometrii zewnętrznej i struktury wewnętrznej dużych samolotów". Czyli wart 3,5 mln zł "skaner" do tupolewa.
Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl