Najgorszy Film Roku, Reżyseria, Scenariusz, Aktorka, Duet, Żenujący Film na Ważny Temat, Najbardziej Żenująca Scena. W tych kategoriach "Smoleńsk" nie miał sobie równych i dziś, obok "Kac Wawy", jest obrazem z największą jak dotąd liczbą Węży – polskich odpowiedników Malin.
Pozostałymi laureatami Węży 2017 są:
Maciej Stuhr ("Efekt specjalnej troski" - aktor zdubbingował sam siebie - "Czerwony kapitan"), Michał Lesień ("Najgorsza rola męska" - "Kobiety bez wstydu"), Marian Dziędziel ("Występ poniżej talentu" – "Gejsza"), Ola Gintrowska ("Najgorszy teledysk okołofilmowy" - "Missing", "Słaba płeć"), autor plakatu do "Boga w Krakowie" i tłumacz tytułu "The Shallows" ("183 metry strachu").
– Dziękuję bardzo kapitule Wężów. Uznaję tę nagrodę za w pełni zasłużoną – napisał na Facebooku po ogłoszeniu listy zwycięzców Maciej Stuhr. – Pozwólcie, że wspomnę, że reżyserem tego nieszczęsnego dubbingu "Czerwonego Kapitana" był Cezary Morawski. Chciałbym podzielić się z nim tą nagrodą – można przeczytać.