Trudno byłoby lepiej zobrazować to, co naprawdę reprezentują sobą osoby ulegające modzie na bycie "prawdziwym Polakiem" i przedstawiające się jako wzór patriotyzmu. Dziennikarzowi "Dzień dobry TVN" Filipowi Chajzerowi wystarczył krótki materiał, by obnażyć prawdziwe twarze tej części polskiego społeczeństwa.
Dla TVN-owskiego programu śniadaniowego Filip Chajzer przygotował reportaż o wszechobecnych ostatnimi czasy symbolach narodowych. Od kiedy w Polsce zapanowała "dobra zmiana", ubrania i gadżety z motywami narodowymi oraz symbolami Powstania Warszawskiego i Żołnierzy Wyklętych dla znacznej części społeczeństwa stały się obowiązującą na co dzień modą.
Chajzer postanowił zbadać ją u źródła. I to dosłownie. Udał się na jeden z bazarów, na których można obkupić się w garderobę "narodową". I tu czekała pierwsza niespodzianka. Okazuje się bowiem, że asortyment dla "prawdziwych Polaków" oferują imigranccy handlarze. Ludzie, o których tak ubierające się osoby zwykle nie wypowiadają się najlepiej. Biało-czerwone barwy, czy kotwica Polski Walczącej sprowadzane są dziś przecież do symboli rasizmu i ksenofobii.
Handlujący patriotycznymi produktami przybysze z Afryki i Azji z pewnością nie pomogą tego zmienić... Polegli na pytaniach Filipa Chajzera o to, czego dotyczą symbole na sprzedawanych przez nich rzeczach. Jeden wiedział tylko tyle, że w powstańczej kotwicy chodzi o II wojnę światową. Inny był jednak przekonany, że ten znak układa się w słowo "piwo" i dlatego Polacy tak chętnie to noszą.
Nie to w materiale Chajzera zszokowało jednak najbardziej. Dziennikarz podobne pytania o symbole narodowe postanowił bowiem zadać także świeżo upieczonemu nabywcy bluzy z powstańczym motywem. – Skąd ja mogę wiedzieć? – odparł "prawdziwy Polak" zapytany o nazwisko dowódcy Powstania Warszawskiego. – 1 września? – takim pytaniem odpowiedział na pytanie o datę wybuchu masakry stolicy. Zobaczcie to sami...
Najnowszy materiał Filipa Chajzera z pewnością znowu rozwścieczy środowisko prawicowe. Przypomnijmy, iż osoby przedstawiające się jako "prawdziwi Polacy" gwiazdę "Dzień dobry TVN" ostro zaatakowały nawet wówczas, gdy uruchomił on zbiórkę funduszy dla potrzebujących pomocy powstańców. "Nie wierzę, że niemiecka k***a zbiera pieniądze na powstańców. My Polacy zbieramy na bohaterów codziennie!" – usłyszał.