Kuba Wojewódzki
Kuba Wojewódzki Fot. Adam Kozak / Agencja Gazeta
Reklama.
Jak podaje serwis Press.pl, powodem jest głośna audycja na temat Ukrainy. "Zarząd wyraża ubolewanie z powodu sytuacji, która miała miejsce na antenie radia w programie porannym wyemitowanym w dniu 12 czerwca 2012 r." - głosi oświadczenie, podpisanym przez Bogusława Potońca, prezesa Radia Eska Rock. "Wszystkie osoby, które poczuły się urażone wystąpieniem naszych prezenterów, serdecznie przeprszamy".
O co dokładnie poszło? Przypominamy fragment audycji:

Wojewódzki: A wiesz co ja wczoraj zrobiłem po tym meczu z Ukrainą?
Figurski: No?
W: Zachowałem się jak prawdziwy Polak...
F: Kopnąłeś psa.
W: Nie, wyrzuciłem swoją Ukrainkę.
F: A to dobry pomysł... Mi to jeszcze nie przyszło... Wiesz co? Ja po złości jej dzisiaj nie zapłacę.
W: Wiesz co, to ja swoją przywrócę, odbiorę jej pieniądze i znowu wyrzucę.
F: Powiem ci, że gdyby moja była chociaż odrobinę ładniejsza, to jeszcze bym ją zgwałcił.
W: Eee... Ja to nie wiem, jak moja wygląda, bo ona ciągle na kolanach.

Jeszcze dziś rano dowiedzieliśmy się, że Michał Figurski nie będzie konferansjerem na Stadionie Narodowym podczas meczu półfinałowego. Decyzją podjęła sama UEFA.
Czy to zamach na wolność słowa? A może słusznie, że po takich słowach dziennikarze zostali ukarani? Jak jest Waszym zdaniem?