
Gdy pojawiły się w tej sprawie pierwsze informacje, większość odbiorców uznała to za żart. Ale nie – administratorzy profilu "Bogatynia jakiej nie znacie" zapewniają, że wszystko się zgadza. W czerwcu Bogatynia przez trzy dni będzie czcić pamięć Lecha Kaczyńskiego. Czcić na baaardzo różne sposoby.
REKLAMA
"Wszystkie materiały publikowane u nas pochodzą z wiarygodnych źródeł i są poparte dokumentami" – zarzekają się informatorzy. "Uszczypnijcie się w trakcie czytania, by mieć pewność, że to nie sen" – zachęcają. I rzeczywiście, raz po raz trzeba się szczypać, bo trudno w to wszystko uwierzyć.
Otóż burmistrz Bogatyni Andrzej Grzmielewicz (oczywiście, że z PiS) zamierza zorganizować od 2 do 4 czerwca "Dni Pamięci Lecha Kaczyńskiego". Uzasadnia to m.in. tym, że tragicznie zmarły prezydent jest jedynym honorowym obywatelem tego miasta. Oficjalnie o programie imprezy burmistrz mówi tyle, że planuje "szereg wydarzeń o podniosłym charakterze", czyli choćby msze, wystawy, czy koncerty. Ale nieoficjalnie wiadomo, że program jest już gotowy. I można go znaleźć właśnie na profilu "Bogatynia jakiej nie znacie".
Co tam znajdziemy? Spotkania z Martą Kaczyńską, Jarosławem Kaczyński i Antonim Macierewiczem, stworzenie Alei Dębowej Lecha Kaczyńskiego, czy międzynarodową wystawę kotów nierasowych o zaskakującej nazwie "Sierściel bez granic".
W planach jest także półmaraton i mecz piłkarski Lech Bogatynia kontra Jarosław Bogatynia.
Burmistrz miasta nie odpowiedział jednoznacznie, czy ujawniony program obchodów jest prawdziwy. "Moje zdumienie budzi fakt próby ośmieszenia upamiętnienia w tak szczególny sposób Prezydenta RP Śp. Lecha Kaczyńskiego. Wierzę, że histeryczne przejawy krytyki są tylko i wyłącznie wytworem ludzi, którzy bez względu na okoliczności i rangę wydarzenia czerpią satysfakcję z poniżania i ośmieszania" – stwierdził jedynie Grzmielewicz w liście opublikowanym w lokalnym portalu.
O kulcie Lecha Kaczyńskiego pisaliśmy przed miesiącem, tworząc mapę miejsc pamięci o byłym prezydencie. Są na niej liczne pomniki, ulice, ronda, czy skwery. I na pewno punktów na tej mapie będzie przybywać.
źródło: bogatynia.info.pl, "Bogatynia jakiej nie znacie"
