Fot. Kadr z rmf24.pl
Reklama.
Masa ogólników, prawie żadnych konkretów. Tak mniej więcej wyglądała poranna rozmowa w RMF FM, której gościem był Krzysztof Łapiński. Początkowo trzymał się formułek powtarzanych przez swoich partyjnych kolegów, podkreślając np. że wyborcy nie krytykują PiS, ale "z troską ostrzegają przed wchodzeniem w buty Platformy".
Im lepiej poseł czuł się w radiowym studio, tym bardziej jednak tracił czujność. Pod koniec rozmowy stwierdził już, że Donald Tusk, zyskujący w ostatnich sondażach, stanowi zagrożenie. – Tusk jest zawodnikiem wagi ciężkiej. Przegrał w wyborach prezydenckich, pewnie to za nim chodzi – kluczył na początku. – Jeśli by wystartował, byłby poważnym przeciwnikiem – dodał spytany o to wprost przez Mazurka.
Przed zejściem z anteny Łapińskiemu wymsknęło się jeszcze jedno zdanie. Zdanie, którego władze PiS mogą nie wybaczyć. – Grzegorz Schetyna jest osobą dość sympatyczną – tak z uśmiechem na ustach ocenił przeciwnika partii rządzącej. – To doświadczony gość, który już niejednego wykończył na drodze politycznej – zauważył. Mazurkowi zostało wtedy tylko powtórzyć za gościem i się z nim pożegnać.

Źródło: RMF FM