
Reklama.
„W projektowanych regulacjach zaproponowano rezygnację z możliwości organizowania odpowiednio indywidualnego obowiązkowego rocznego przygotowania przedszkolnego oraz indywidualnego nauczania na terenie przedszkola lub szkoły” - pisze Ministerstwo Edukacji Narodowej o swoich rozporządzeniach.
Rodzice dzieci z niepełnosprawnością są zrozpaczeni. Nie rozumieją dlaczego ich dzieci, które w szkole mogą się lepiej rozwijać i zadzierzgnęły już przyjaźnie, mają być odesłane do domu. Rozgoryczeni rodzice i opiekunowie ironicznie proponują MEN, by poszło za ciosem i wprowadziło po prostu zakaz kształcenia dzieci z niepełnosprawnością.
Kilka dni temu Polacy złożyli w Sejmie 910 tys. podpisów za przeprowadzeniem referendum szkolnego, w którym społeczeństwo zdecydowałoby, czy chce likwidacji gimnazjów przez PiS czy nie. Premier Szydło, która przed wyborami w 2015 r. protestowała przeciwko "mieleniu" obywatelskich podpisów przez władzę, twierdzi, że podpisy zostały zebrane za późno.
AKTUALIZACJA
Ministerstwo edukacji wydało komunikat, w którym odpowiada na zarzuty rodziców niepełnosprawnych dzieci. Wyjaśnia przy tym, że nauczanie indywidualne "organizowane jest wyłącznie dla dzieci i młodzieży, którym stan zdrowia uniemożliwia lub znacznie utrudnia uczęszczanie do szkoły". Cały komunikat MEN można przeczytać tutaj.
źródło: TokFM.pl