Reklama.
Reklama.
Reklama.
Kempa do pielgrzymów: "Odebraliśmy emerytury waszym oprawcom". Jest mocna odpowiedź prof. Płatek
Dzisiaj nadeszła sprawiedliwość: odebraliśmy emerytury waszym oprawcom – powiedziała do uczestników Ogólnopolskiej Pielgrzymki Robotników do św. Józefa Beata Kempa. Prof. Monika Płatek uważa tę wypowiedź za "wredne, nieuczciwe, szkodliwe i niezgodne z prawem działanie władzy".
Reklama.
– Wielu z was straciło zdrowie, a nawet życie, kiedy walczyliście za wolną Polskę i ponosiliście największą ofiarę. To dzięki wam możemy dzisiaj mówić to, co chcemy, bez obawy o życie najbliższych – stwierdziła w Kaliszu szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Dzisiaj nadeszła sprawiedliwość: odebraliśmy emerytury waszym oprawcom i mimo wielkiego krzyku nie cofniemy się – dodała, zwracając się do biorących udział w XXV Ogólnopolskiej Pielgrzymce Robotników do św. Józefa.
O komentarz pokusiła się prof. Monika Płatek, prawniczka i nauczycielka akademicka. Na jej profilu społecznościowym czytamy, że nazywanie wszystkich tracących świadczenia oprawcami "jest sprzeczne nie tylko z przyzwoitością, pominę etykę i chrześcijaństwo, jest najzwyczajniej sprzeczne także z prawem karnym...".
Dalej Płatek zauważa, że Kempa po takim wyznaniu zrównuje się z szefem MON. "I znów jak przy Macierewiczu przyjdzie nam płacić za wredne, nieuczciwe, szkodliwe i niezgodne z prawem działania władzy". Prawniczka nie zostawia na posłance suchej nitki - jej zdaniem, takimi przekonaniami Kempa kontynuuje tradycję "podkopywania zaufania i do władzy i do drugiego Polaka/Polki".
Tzw. ustawa dezubikazacyjna weszła w życie 1 stycznia 2017 r. i zakłada zmniejszenie emerytur i rent "za służbę na rzecz totalitarnego państwa" od lipca 1944 r. do lipca 1990 r. Byli funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa, jednostek ministerstwa bezpieczeństwa publicznego i ministerstwa spraw wewnętrznych i jednostek Ministerstwa Obrony Narodowej będą dostawać niższe świadczenia od października.
źródło: "Gość Niedzielny"
Reklama.