Bronisław Komorowski krytykuje obecnego prezydenta.
Bronisław Komorowski krytykuje obecnego prezydenta. Fot. Jan Rusek / Agencja Gazeta
Reklama.
W niedzielnym wywiadzie Duda stwierdził, że wnuki i dzieci "zdrajców Rzeczypospolitej, którzy walczyli o utrzymanie sowieckiej dominacji nad Polską” zajmują dziś wiele wysokich stanowisk. – Nigdy nie będą chcieli zgodzić się na to, by prawda o wyczynach ich ojców, dziadków i pradziadków zdominowała polską narrację historyczną – powiedział Andrzej Duda.
Słowa obecnego prezydenta skomentował w "Faktach po Faktach” TVN24 Bronisław Komorowski. Stwierdził między innymi, że "są to słowa niemądre, niegodne i szkodliwe”. – Prezydent powinien był instytucją czy osobą, która łączy ludzi, nie dzieli. Tym bardziej, że ma jeszcze aspiracje, żeby zmienić konstytucję. Coś tu jest nielogicznego – powiedział były prezydent.
Bronisław Komorowski poradził też Dudzie, by zanim zacznie wypowiadać się w ten sposób, rozejrzał się we własnym otoczeniu. – Niech się zastanowi, co mówi, także w świetle różnego rodzaju życiorysowych jego współpracowników bliższych lub dalszych, członków PiS-u i tego całego środowiska – dodał.
Niedzielny wywiad Andrzeja Dudy wywołał prawdziwą burzę. "Prawie dwa lata oczekiwań i w końcu szczerość. Brawo Ambroży Adrian", "Prezydent Duda nie ogarnia wszystkich Polaków..." – tak m.in. wypowiedź Andrzeja Dudy komentują internauci.
Źródło: tvn24.pl