Reklama.
Po wyborach we Francji polscy przedstawiciele władz długo zwlekali z gratulacjami dla zwycięzcy, ale przyszedł wreszcie czas, by Emmanuelowi Macronowi pogratulowali także Beata Szydło i Andrzej Duda. Prezydent Polski wysłał do niego oficjalną depeszę, premier z kolei postanowiła napisać do niego na Twitterze. I nie obyło się bez pierwszej dyplomatycznej wpadki.