Przynajmniej prezydent się uśmiał.
Przynajmniej prezydent się uśmiał. Fot. Twitter.com/@DarioPocztowski/Polsat News

Wczorajszy rasowy żarcik z Angeli Merkel i Emmanuela Macrona to był dopiero początek. – Są tematy trudne, pan prezydent Macron powiedział, że są tematy trudne, ale co mnie bardzo ucieszyło, bo przecież ja też mam świadomość, że są tematy trudne, jak to powiedział kiedyś poeta, są w ojczyźnie rachunki krzywd – powiedział wczoraj Andrzej Duda na konferencji prasowej po szczycie NATO w Brukseli. I wpadł w dziki śmiech.

REKLAMA
To w ogóle była dziwna wypowiedź. Duda w ciągu kilkunastu sekund zdążył trzykrotnie podkreślić, że "są tematy trudne", a mówił o swojej rozmowie z prezydentem Francji.
I co zaskakujące, a może nawet po prostu przykre, prezydent rozbawił sam siebie nawiązaniem do wiersza Władysława Broniewskiego z kwietnia 1939. O tytule "Bagnet na broń". Data i tytuł nie są przypadkowe. Utwór powstał z powodu żądań Hitlera wobec Polski.

Władysław Broniewski, "Bagnet na broń"

Kiedy przyjdą podpalić dom,
ten, w którym mieszkasz - Polskę,
kiedy rzucą przed siebie grom,
kiedy runą żelaznym wojskiem
i pod drzwiami staną, i nocą
kolbami w drzwi załomocą -
ty, ze snu podnosząc skroń,
stań u drzwi.
Bagnet na broń!
Trzeba krwi!

Są w ojczyźnie rachunki krzywd,
obca dłoń ich też nie przekreśli,
ale krwi nie odmówi nikt:
wysączymy ją z piersi i z pieśni.
Cóż, że nieraz smakował gorzko
na tej ziemi więzienny chleb?
Za tę dłoń podniesioną nad Polską -
kula w łeb!

Ogniomistrzu i serc, i słów,
poeto, nie w pieśni troska.
Dzisiaj wiersz - to strzelecki rów,
okrzyk i rozkaz:
Bagnet na broń!
Bagnet na broń!
A gdyby umierać przyszło,
przypomnimy, co rzekł Cambronne,
i powiemy to samo nad Wisłą.

Zachowanie prezydenta odebrano bardzo negatywnie. W sieci nie brakuje nawiązań do słynnej "choroby filipińskiej".
Przypomnijmy, że Andrzej Duda "popisał się" w Brukseli w trakcie czwartkowego szczytu NATO już wcześniej. Przy okazji wspólnego zdjęcia z innymi politykami zachował się mniej więcej tak, jak dziecko na fotografii szkolnej. Co spotkało się z jednoznacznym odbiorem – pełnym kpin.
logo
Fot. Twitter.com/@DarioPocztowski/Polsat News