Współtwórca "Studio Yayo" popisał się na Twitterze. Nie uwierzycie, co jest lepsze #ZaKaczyńskiego

Ryszard Makowski Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

O Ryszardzie Makowskim znów zrobiło się głośno. Ale nie dlatego, że bawi Polaków swoimi żartami, tylko dlatego, że zabawne staje się jego przywiązanie do partii rządzącej. Jego wpis na Twitterze zainspirował internautów do stworzenia hasztagu #ZaKaczyńskiego.

Ryszarda Makowskiego, współtwórcę "Studia Yayo" (emitowane w TVP), chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Dawniej bawił Polaków marząc o zasmażce i śpiewając piosenki z kabaretem OT-TO. Jednak od czasu rozstania z kolegami z zespołu przestał rozbawiać. Zaangażował się w politykę. Na Twitterze niemalże codziennie manifestuje swoje poparcie dla partii rządzącej. Nie inaczej było wczoraj.

Najpierw dziennikarze poinformowali, że reprezentacja Polski w piłce nożnej awansowała na 10. miejsce w rankingu FIFA. Szybko na Twitterze odniósł się do tego Ryszard Makowski. Satyryk naraził się na śmieszność, bo napisał: "za prezesa Kaczyńskiego polscy piłkarze są na 10 m. w rankingu FIFA. A na którym byli za haratającego w gałę Tuska? Na zaszczytnym 78." Złośliwościom internautów nie było końca. "'Ryszard nawilża' to powinna być nowa nazwa Pana programu w TVP. Będzie hit"; "Gorzkie żale kabareciarza na państwowej kroplówce, który spadł w rankingu poza pierwszą setkę"– to przykłady tych łagodniejszych komentarzy.

To był dopiero początek. Szybko zaczęła się wyliczanka, co za czasów władzy prezesa Jarosława Kaczyńskiego mogłoby powstać, co jest lepsze. I w ten sposób powstał hasztag #ZaKaczyńskiego, a internauci dali popis swojej kreatywności. "#ZaKaczyńskiego niewinni są ułaskawiani, a przestępcy w mundurach są na wolności"; "Za Tuska było 'od Opola do Opola' a #ZaKaczyńskiego Opole bez Opola"; "#ZaKaczyńskiego cebula stała się na powrót złocista a czosnek wonny jak nigdy!".

Kilka godzin później satyryk raz jeszcze zabrał głos, próbując całą sytuację obrócić w żart. "Ten wpis to był taki test jak kodowaci zareagują na prezesa. Nerwy im puszczają jak ta la la" – zaznaczył. "Ale jutro nie zmienisz zdania i nie będziesz płakał, że jakiś zły haker się włamał?" – skwitował użytkownik Twittera.