Maria Pereira ma zostać rzeczniczką prasową Trybunału Konstytucyjnego.
Maria Pereira ma zostać rzeczniczką prasową Trybunału Konstytucyjnego. Fot. YouTube.com/Maria Pereira

Być może wkrótce kariery Bartłomieja Misiewicza i Małgorzaty Sadurskiej nie będą już najsilniej rozpalały emocji opinii publicznej. Jak bowiem donosi serwis "Monitor Konstytucyjny", szansę na prestiżowe stanowisko w Trybunale Konstytucyjnym ma Maria Pereira, czyli żona jednego z szefów TVP Info Samuela Pereiry. Przed "dobrą mianą" 27-latka była znana głównie z blogowania na temat mody i stylu życia, teraz ma zostać rzeczniczką prasową TK.

REKLAMA
Jak informuje "Monitor Konstytucyjny", Maria Pereira legitymuje się jednak nie tylko doświadczeniem blogerskim, lecz także dyplomem licencjata, który w dziedzinie dziennikarstwa i komunikacji społecznej obroniła na Politechnice Koszalińskiej. Nie można też zapominać o jej doświadczeniu rządowym. W marcu ubiegłego roku żona Samuela Pereiry została w Kancelarii Premiera ekspertką od mediów społecznościowych.
Przypomnijmy, że już wówczas pojawiały się kontrowersje związane z tym, że nowa urzędniczka KPRM jest małżonką jednego z dziennikarzy najsilniej sympatyzujących z Prawem i Sprawiedliwością. Zastanawiano się też, czy relatywnie słabe wykształcenie i doświadczenie zawodowe pozwalają jej na zajmowanie się ważnym obszarem komunikacji między rządem a obywatelami.
Nie powinno jednak dziwić, że Maria Pereira rozglądała się za nową pracą. Jak stwierdziła w jednej z dyskusji na Twitterze szefowa "Wiadomości" TVP Marzena Paczuska, 27-latka dla premier Beaty Szydło pracowała "za psie pieniądze". Można zatem przypuszczać, że posada w Trybunale Konstytucyjnym przyciągnęła żonę Samuela Pereiry nie tylko ze względu prestiż.