
W polskiej policji nie ma już żadnego z szóstki funkcjonariuszy, którzy brali udział w zatrzymaniu Igora Stachowiaka. Jeden jeszcze przed wybuchem afery sam odszedł ze służby, drugiego wydalono już kilka tygodni temu, a teraz zakończyły się postępowania administracyjne związane ze zwolnieniem czterech pozostałych policjantów zamieszanych w tę bulwersującą sprawę.
REKLAMA
Jak informowaliśmy w naTemat, do takiego rozstrzygnięcia dążył nowy komendant wojewódzki we Wrocławiu nadinsp. Tomasz Trawiński. – W stosunku do pięciu funkcjonariuszy, którzy brali udział w zatrzymaniu Igora Stachowiaka poleciłem wszcząć postępowanie administracyjne w kierunku zwolnienia z policji – zapowiedział przed miesiącem, gdy obejmował stanowisko na Dolnym Śląsku. Dziś poinformowano, że te postępowania się zakończyły.
Przypomnijmy, iż do pierwszych zwolnień w dolnośląskiej policji doszło już w maju, gdy komendant główny policji nadinsp. Jarosław Szymczyk, oraz minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak zdecydowali o odwołaniu dolnośląskiego komendanta wojewódzkiego, jego zastępcy, oraz komendanta miejskiego we Wrocławiu.
