Tylko trzy kontakty dzielą Macierewicza od samego Putina? Dziennikarz przedstawił szokującą mapę rzekomych powiązań

Dziennikarz Tomasz Piątek przedstawił mapę rzekomych powiązań Antoniego Macierewicza z Rosją. Wynika z niej, że wiceprezesa PiS i samego Władimira Putina dzieli tylko kilka kontaktów. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Strategiczne decyzje Antoniego Macierewicza od dawna bywają oceniane jako działające na korzyść Rosjan. Wielu zaczyna się więc obawiać, iż prezentowane przez niego rusofobiczne opinie służą tylko przykryciu prawdziwych poglądów. Jak dotąd nikt nie podniósł jednak przeciwko Macierewiczowi tak poważnych zarzutów o związki z Kremlem, jak właśnie robi to dziennikarz Tomasz Piętek. Twierdzi on, że potrafi te zarzuty udokumentować, a ze zgromadzonych przez niego materiałów ma wynikać, iż wiceprezesa PiS i szefa MON od samego Władimira Putina dzieli tylko kilka kontaktów.

Rzadko zdarza się, by premiera książki była w Polsce żywo komentowana i niecierpliwie wyczekiwana. Takie emocje zrodziły się jednak w czwartek, gdy pisarz i dziennikarz Tomasz Piątek poinformował, że wkrótce do księgarń trafi publikacja "Macierewicz i jego tajemnice". Sensację wzbudziła już tylko sama zapowiedź, iż w książce ma znaleźć się analiza tego, w jaki sposób wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości jest rzekomo powiązany z rosyjskimi służbami specjalnymi specjalnymi.

Dziś Tomasz Piątek znacznie mocniej uchylił rąbka tajemnicy i przedstawił mapę mającą obrazować to, kto i w jaki sposób łączy Antoniego Macierewicza z samym prezydentem Rosji Władimirem Putinem. I jeżeli Piątkowi uda się obronić stawiane Macierewiczowi zarzuty, PiS będzie musiało przygotować się na potężne trzęsienie ziemi.

Wspomniana mapa rzekomych powiązań jest bowiem szokująca. Z ustaleń Tomasza Piątka ma wynikać, że Antoniego Macierewicza bezpośrednio z Kremlem dzielą w niektórych przypadkach zaledwie trzy kontakty! A różnych powiązań szefa polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej z Rosjanami dziennikarz przedstawia w sumie kilkanaście.

Te rewelacje już gorąco komentuje opozycja. – To sprawa, która wymaga szybkiego wyjaśnienia przez służby specjalne. Premier Beata Szydło i minister Mariusz Kamiński muszą szybko potwierdzić lub zaprzeczyć zarzutom dotyczącym Antoniego Macierewicza – ocenił szef klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej Sławomir Neumann.