Reklama.
Tośmy pięknie wypromowali zawód leśników. Chodziło o Inkę, to była córka leśniczego i innych leśników, którzy zostali rozstrzelani przez Niemców bez sądu, czy zginęli w Katyniu, Miednoje – tak na antenie Polskiego Radia Jan Szyszko, minister ochrony środowiska próbował wybrnąć ze sprawy koperty dla Błaszczaka.