
Miasteczko namiotowe na placu Krasińskich stało przez niemal rok i nikt się zbytnio nim nie interesował. Do minionej nocy. Zostało zlikwidowane przez policję na prośbę miasta. Okoliczności "uprzątnięcia" terenu są co najmniej bulwersujące, bo protestujący stawili opór. A to może być dopiero początek podobnych akcji. Jutro w Warszawie będzie przemawiał prezydent USA Donald Trump.
Miasteczko namiotowe przed Sadem Najwyższych stało niemal rok. Protestujący z hasłem "Zamknąć Michnika – Uwolnić Miernika" domagali się m.in. uwolnienia Zygmunta Miernika, skazanego za rzucenie tortem w sędzię w czasie procesu Czesława Kiszczaka. Adam Słomka z KNP Niezłomni znany jest w Polsce z wszczynania burd. Raz w Sądzie Najwyższym było o krok o tragedii – jeden z protestujących próbował wyciągnąć policjantowi z kabury pistolet. Na szczęście mundurowy w porę chwycił za broń.
