Filmy Patryka Vegi zawsze budzą kontrowersję. "Botoks" jeszcze nie wszedł do kin, a już potwierdza tę regułę.
Filmy Patryka Vegi zawsze budzą kontrowersję. "Botoks" jeszcze nie wszedł do kin, a już potwierdza tę regułę. Fot. screen z youtube.com/showmax

Patryk Vega jest czasami nazywany filmowym robokopem. Robi film za filmem, ale co najważniejsze w przypadku żadnego z nich poziom nie spada. Właśnie ukazał się zwiastun reżyserski najnowszej produkcji Vegi "Botoks".

REKLAMA
O najnowszym filmie "Botoks" i pracach nad nim pisaliśmy w naTemat. Oczywiście, w obsadzie nie mogło zabraknąć stałej obsady Patryka Vegi m.in.: Olgi Bołądź, Piotra Stramowskiego, Agnieszki Dygant czy Tomasza Oświecińskiego.
Film ma przedstawiać prawdziwy obraz służby zdrowia, całkiem inny niż ten z licznych seriali, w których temat lekarzy, pielęgniarek czy ratowników medycznych jest pokazywany w kolorowych barwach Jak zwykle w przypadkach filmów Patryka Vegi, w zwiastunie widać, że nie zabrakło świetnych efektów specjalnych, wyczynów kaskaderskich, krwi, przemocy, realistycznych scen (np. cesarskiego cięcia), wypadków samochodowych, dużych pieniędzy i wulgaryzmów. W filmie poruszony zostanie też drażliwy temat koncernów farmaceutycznych i ich wpływu na lekarzy i służbę zdrowia. Zapowiedź pokazuje, że nie będzie to kolejny film, na który będzie można pójść do kina i zjeść trzy kubełki popcornu. Przy tym seansie nie będzie na to czasu.
Jak zawsze też, Patryk Vega stawia na kobiety, co na przykładzie jego poprzednich produkcji, wychodzi zdecydowanie na plus. Zwiastun już robi furorę w internecie, choć w komentarzach można przeczytać bardzo dużo negatywnych opinii i krytyki pod adresem reżysera. Powiedzmy sobie szczerze: w promocji takich filmów o to właśnie chodzi.
"Botoks" wejdzie do 29 września tego roku.