Poseł Arkadiusz Mularczyk (PiS; poprzednio Solidarna Polska) wyśmiewa młodych ludzi uczestniczących w protestach w obronie wolnych sądów.
Poseł Arkadiusz Mularczyk (PiS; poprzednio Solidarna Polska) wyśmiewa młodych ludzi uczestniczących w protestach w obronie wolnych sądów. fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
Od kilku dni w Polsce trwają protesty przeciwko upartyjnieniu sądów przez PiS. Komentatorzy zwracają uwagę na to, że wśród protestujących jest wielu młodych ludzi. Widać to na nagraniach i zdjęciach z protestów, a także z aktywności młodzieży w sieciach społecznościowych. Jedną z najsławniejszych przedstawicielek młodego pokolenia na protestach przeciw upartyjnieniu sądów jest blogerka modowa Maffashion (ponad milion obserwujących na Instagramie).
logo
screen instagram.com/maffashion_official/
Protesty społeczeństwa przeciwko upartyjnieniu sądów wyraźnie denerwują członków partii rządzącej, którzy dopilnowali by w parlamencie nie było debaty o projekcie, a teraz publicznie wyrażają pogardę i lekceważenie dla manifestantów. Do grona polityków PiS atakujących protestujące społeczeństwo dołączył poseł Arkadiusz Mularczyk - kiedyś związany z Solidarną Polską Zbigniewa Ziobry, a od lutego w PiS. Polityk wybrany z okręgu w Nowym Sączu postanowił wyśmiać na Twitterze młodych ludzi.
Poseł PiS poddaje w wątpliwość autentyczne zaangażowanie młodych ludzi w protesty - stąd cudzysłów, którym otoczył słowo "spontaniczne". Mularczyk sugeruje także, że młodzi nie wiedzą o co im chodzi, bo nigdy nie mieli do czynienia z sądami.
Choć można się denerwować lekceważeniem, jakie poseł PiS radośnie okazuje społeczeństwu, można spojrzeć na sprawę z innej perspektywy. Przynajmniej nie użył inwektyw jak jego koledzy z PiS, wiceminister Zieliński ("zdrajcy", "łotry" itd.) i senator Bonkowski ("upiory bolszewickie", "pożyteczni idioci"). W dalszej dyskusji na Twitterze poseł Mularczyk wyraził nadzieję, że protesty będą "przynajmniej" przedmiotem dziennikarskiego śledztwa. Jego zdaniem protesty społeczne są podejrzane.
logo
W piątek sieć obiegły nagrania i zdjęcia pracowników TVP przejętej przez PiS, którzy weszli w tłum protestujących przeciwko upartyjnieniu sądów przed Sejm i pokazywali wulgarny gest środkowymi palcami.