
"Gazeta Polska Codziennie" staje przeciwko TVP Info. Dziennikarz Wojciech Mucha zarzuca tej stacji "manipulację", a "Nie da się ukryć" nazywa programem "dla idiotów". Na co szybko reaguje twarz audycji Ewa Bugała. I apeluje, by nie obrażać widzów.
REKLAMA
Kilka dni temu Wojciech Mucha, dziennikarz sympatyzującej z PiS "Gazety Polskiej Codziennie", nie wytrzymał i dosadnie zareagował na newsa TVP Info. "Ku***a", no nie manipulujcie aż tak" – rzucił na Twitterze.
Chodziło o informację na temat Fundacji Otwarty Dialog. Tej pracownicy telewizji publicznej zarzucali m.in. handel bronią. TVP Info odkryło, że za rządów PO-PSL fundacja otrzymała koncesję na handel bronią. To prawda, FOD dostała taką koncesję, ale tylko dlatego, że dzięki niej mogła zapewnić ludziom na Majdanie kamizelki kuloodporne, czyli ratować im życie.
Wczoraj Wojciech Mucha zamieścił na Twitterze screena z TVP Info i widoczną na nim na pasku informacją: "Próba obalenia polskiego rządu z rosyjskimi służbami w tle" . Opatrzył to komentarzem: "Przepraszam, ale 'Nie da się ukryć' to jest program dla idiotów. Ew. ludzi, którzy nie zweryfikują żadnej podanej im informacji".
Tym wpisem sprowokował samą prowadzącą program. Ewa Bugała odpowiedziała mu: "Obraża pan prawie milion Polaków, którzy oglądają program i wystawia świadectwo swojej kultury, wiedzy i roli jaką w tej sprawie odgrywa".
Dziennikarz nie omieszkał jej odpowiedzieć: "Moja rola jest dziś taka, by mówić, że kłamiecie cały dzień w sprawie, która znam od podszewki. Mam prawo twierdzić, że świadomie i celowo"
