Kolejna odsłona wojny Macierewicz-Duda. Biuro Bezpieczeństwa Narodowego broni prezydenckiego generała.
Kolejna odsłona wojny Macierewicz-Duda. Biuro Bezpieczeństwa Narodowego broni prezydenckiego generała. Fot. Jacek Marczewski / Agencja Gazeta

Ten komunikat wydany przez BBN z datą 3 sierpnia wiele mówi o tym, jaka atmosfera wciąż panuje na linii prezydent-szef MON. Nie jest lepiej. Antoni Macierewicz przez ponad pół roku nie udzielił wyjaśnień, o które poprosił go Andrzej Duda. Dlatego – jak czytamy – prezydent poinformował o sprawie premier Szydło i ministra koordynatora ds. służb specjalnych.

REKLAMA
Sprawa dotyczy gen. Jarosława Kraszewskiego, dyrektora Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnym w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego przy prezydencie RP.
W swoim komunikacie BBB potwierdza, że Służba Kontrwywiadu Wojskowego wszczęła kontrolne postępowanie wobec generała. W praktyce oznacza to czasowe odebranie dostępu do informacji niejawnych, a tym samym – jak czytamy – uniemożliwienie mu wykonywania obowiązków służbowych.
BBN otwarcie bierze generała w obronę. Pisze, że od dłuższego czasu – ze strony ministra Macierewicza – formułowane były wobec Kraszewskiego nieformalne zarzuty mające podważyć jego wiarygodność. Prezydent Duda już na początku roku zwrócił się w tej sprawie o wyjaśnienia do szefa MON, ale do dziś nie uzyskał odpowiedzi. Sam nie ma żadnych informacji, które mogłyby podważyć wiarygodność generała.
Oto cały komunikat.
Przypomnijmy, niedawno światło dzienne ujrzały informacje o korespondencji między Dudą a Macierewiczem. W korespondencji z marca bieżącego roku prezydent Andrzej Duda podkreślał, że podległe mu BBN nawet ponad rok czeka na odpowiedzi z Ministerstwa Obrony Narodowej w sprawach, których część "ma szczególne znaczenie dla bezpieczeństwa państwa".