Szymon Majewski z brutalną szczerością o Krzysztofie Ziemcu. Pisze, co by zrobił na jego miejscu
Bartosz Świderski
09 sierpnia 2017, 15:19·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 09 sierpnia 2017, 15:19
Nie gasną emocje wokół materiału Wiadomości o Przystanku Woodstock i Krzysztofa Ziemca, który feralne wydanie programu prowadził. Radę dla Ziemca ma Szymon Majewski.
Reklama.
"Na miejscu Krzysztofa Ziemca zacząłbym siedzieć tyłem" – napisał Majewski, odnosząc się do paska informacyjnego Wiadomości "Najbardziej obskurny festiwal świata" (to o Przystanku Woodstock". Choć był to cytat z brytyjskiego tabloidu (niedokładny, pisano o "najbrudniejszym festiwalu), cała krytyka skupiła się na prezenterze Wiadomości.
Sam zainteresowany odniósł się do sprawy na Twitterze. Pisał, że nikt przecież nie obrażał uczestników Przystanku Woodstock, a słowa o "obskurnym festiwalu" nie były jego autorstwa.
Ziemca skrytykowała również Karolina Korwin-Piotrowska. "Kiedyś było mi go żal. Dzisiaj widzę oportunistycznego i cwanego gracza. Ludzie nie zapomną. Ktoś kiedyś panu to wypomni i z tego rozliczy, a pan co, powie, że wypełniał polecenia? Warto było? Zeszmacić się publicznie aż tak?" – napisała.