Nagranie opublikował na swoim profilu fotografik Rafał Wojczal. Napisał, że chwilę przed tym, jak żołnierze rozmawiali z
Macierewiczem, dowódca dał im "opierdziel" za to, że siedzieli na górze PTS-a (transportera pływającego) w momencie, gdy przyjechał do nich sam minister. "Swoją drogą żołnierze odpalili 2 z 3 PTSów i zaczęli nimi jeździć i pływać w kółko dopiero w momencie jak się skumali, że idzie do nich minister. Wcześniej, raczej leniwie przeciągnęli kilka drzew w drożnym korycie" – zrelacjonował Wojczal.