Sytuacja się powtarza. Kilka tygodni temu poprosiliśmy posła Tarczyńskiego o rozmowę. Chodziło o sejmowe przepychanki między posłem
Prawa i Sprawiedliwości a posłanką
Platformy Obywatelskiej Kingą Gajewską. Ale Dominik Tarczyński nie zgodził się,
zdążył za to nas obrazić. "Nie rozmawiam ze złogami komuny spod znaku Lisa". Dalej odniósł się do życia prywatnego Tomasza Lisa. Nie omieszkał zrobić screena i swoim zjadliwym komentarzem pochwalić się na Twitterze. "Uwierzycie?! Parówki Lisa chcą ze mną rozmawiać" – napisał poseł na
Sejm. Dziś na swoim Twitterze opublikował treść kolejnej rozmowy – tym razem z dziennikarzem "Newsweeka" Michałem Krzymowskim.