![Poseł PiS Dominik Tarczyński](https://m.natemat.pl/cc2ce714034ddfbe84128a6c32108af0,1680,0,0,0.jpg)
Sejm. 18 lipca. Atmosfera jest napięta: chaos, krzyki, mocne słowa. Prezes Jarosław Kaczyński właśnie opuścił mównicę, gdzie prawił o "zdradzieckich mordach, które zabiły mu brata". Zajął miejsce w poselskiej ławie, tuż obok Mariusza Błaszczaka. Zawołał postawnego posła Nowoczesnej Witolda Zembaczyńskiego. Na jego widok natychmiast w obronę prezesa wzięli politycy PiS, m.in. Piotr Gliński, Mariusz Błaszczak. Nie zabrakło Dominika Tarczyńskiego, który usilnie stara się walczyć o uwagę prezesa.
"Dominik, zostań w ławach"
– Po wczorajszym wystąpieniu pojawiły się opinie, że należałoby posła Tarczyńskiego trochę ustawić – mówi nam anonimowo jeden z posłów PiS.
Przesadził, przegiął i nie robi nam dobrze. Są u nas ludzie narajani, tak jak on, i to zachwyca. Ale jest pewna grupa, którą wczoraj popatrzyła co robi i czy to aby nie idzie w złą stronę. Kto mu powie, że przegiął? Fajnie jest, ale "Dominik, zostań w ławach". Bo on wychodzi i się popisuje.
Polityka, to w dużym stopniu żywioł. Czasami człowiek powie o jedno słowo za dużo. Przypominam sobie, że poseł Tarczyński przeprosił za wypowiedź o Wałęsie. Zdarza się, że przesadzi. Nikt nie jest doskonały, ale wydaje mi się, że tutaj powinniśmy zachować umiar w krytyce.
Kontrowersyjność jest metodą. Tylko, że jest to broń obosieczna. I może doprowadzić do samoośmieszenia. To są wystąpienia na pograniczu ironii, skandalu. Myślę, że o wiele więcej w przypadku Tarczyńskiego mówi gra ciała. Typowe zachowania stadionowe. Myślę, że Tarczyński mógłby być szefem młyna i pełni taką rolę szefa w ławach poselskich klubu PiS.
"Zezwierzęciał"
– Tarczyński zawsze był kontrowersyjny, ale ostatnio przesadza – słyszę od posłów. Wiele osób uważa, że wzoruje się na Krystynie Pawłowicz. – To sejmowa patronka Tarczyńskiego. Widać, że wzorowanie się na Pawłowicz jest metodą na budowanie kariery politycznej: poprzez skandal, kontrowersję. To jest Krystyna Pawłowicz w galotach – podsumowuje Witold Zembaczyński z Nowoczesnej. Choć Kinga Gajewska z PO ma obawy, czy aby Tarczyński nie jest w stanie posunąć się jeszcze dalej. – Jeżeli poseł Tarczyński jest w stanie zrobić coś takiego (wyrwanie telefonu – red.) przy 460 posłach, przy kamerach, przy dziennikarzach, to jaki daje przykład innym? Poza tym, co robią posłowie PiS, kiedy tych kamer nie ma? Co robią swoim żonom? – zastanawia się Kinga Gajewska z PO. I tłumaczy, że planuje złożyć oskarżenie prywatne.
Dwa oblicza
"Damski bokser", "opluwający jadem" zupełnie nie pasuje do wizerunku, jaki przez lata budował Tarczyński. W sieci można przeczytać wiele sylwetek posła PiS. I wyłania się z nich bardzo niejednoznaczny obraz. A to dlatego, że poseł był organizatorem pielgrzymek, "bardzo religijny" i "uduchowiony". Poza tym: był asystentem świeckim znanego brytyjskiego egzorcysty, ks. Jeremiego Daviesa, który założył Międzynarodowe Stowarzyszenie Egzorcystów. Ba, gdy w 2011 roku w Bełżycach głośne i liczne były przypadki samobójstw, Dominik Tarczyński chciał ściągnąć tu papieskiego egzorcystę, by wypędził z miasta złe moce. Temat pracy magisterskiej: sekty, ukończył prawo na KUL. Był twórcą filmów religijnych, nawet nagradzanym (m.in. za "Kolumbia - świadectwo dla świata", nagrodzony w XVI Międzynarodowym Festiwalu Filmów i Multimediów w Niepokalanowie).